Według Księgi Rodzaju, pierwszej księgi Biblii, Bóg ukarał węża za udane przekonanie Ewy do zjedzenia owoców z Drzewa Wiedzy Dobra i Zła. Ale czym była prawdziwa zbrodnia węża? Wąż przekonał Ewę do zjedzenia zakazanego owocu, mówiąc jej, że jej oczy zostaną otwarte, i dokładnie tak się stało. W rezultacie Bóg ukarał węża za powiedzenie Ewie prawdy. Czy to jest sprawiedliwe czy moralne?
Wąż kusi wigilię
Przeanalizujmy tutaj sekwencję wydarzeń. Po pierwsze, wąż przekonuje Ewę do zjedzenia owoców z Drzewa Wiedzy Dobra i Zła, argumentując, że Bóg kłamał, że ona i Adam nie umrą, ale zamiast tego otworzą oczy:
Rodzaju 3: 2-4 : A niewiasta powiedziała do węża: Możemy jeść z owoców drzew w ogrodzie: Ale z owoców drzewa, które jest pośrodku ogrodu, Bóg powiedział: Wy będziecie nie jedzcie tego, nie dotykajcie go, abyście nie umarli.
I wąż rzekł do kobiety: Na pewno nie umrzecie; albowiem Bóg wie, że w dzień, gdy jecie, oczy wasze otworzą się i będziecie jak bogowie, znając dobro i zło.
Konsekwencje zjedzenia zakazanego owocu
Co się stało po zjedzeniu owocu? Czy oboje padli martwi? Nie, Biblia wyraźnie mówi, że to, co się stało, było dokładnie tym, co powiedział wąż: ich oczy były otwarte.
Rodzaju 3: 6-7 : A gdy niewiasta zobaczyła, że drzewo jest dobre do jedzenia, i że jest przyjemne dla oczu, i drzewo, które ma być pożądane, aby uczynić mądrym, wzięła z niego owoc i zjadła i dał jej też męża; i on jadł. I oczy ich obu były otwarte, i wiedzieli, że są nadzy; i zszyli liście figi, i uszyli się w fartuchy.
Bóg reaguje na ludzi znających prawdę
Po odkryciu, że Adam i Ewa zjedli z drzewa, które Bóg umieścił w samym środku Ogrodu Eden i upodobali sobie oko, Bóg postanowił ukarać wszystkich zaangażowanych, w tym węża:
Rodzaju 3: 14-15 : I rzekł Pan Bóg do węża: Ponieważ to uczyniłeś, przekląłeś przede wszystkim bydło i wszystkie zwierzęta polne; na brzuch twój pójdziesz, a proch będziesz jadł wszystkie dni twego życia; i położę wrogość między tobą a niewiastą, i między nasieniem twoim a nasieniem jej; zmiażdży ci głowę i zmiażdżysz mu piętę.
To brzmi jak dość poważna kara z pewnością nie jest to uderzenie w nadgarstek (nie to, że wąż ma nadgarstek do uderzenia). W rzeczywistości wąż jako pierwszy zostaje ukarany przez Boga, a nie przez Adama czy Ewę. W końcu jednak trudno powiedzieć, co zrobił wąż, co w ogóle było złe, a tym bardziej tak złe, że zasługuje na taką karę.
W żadnym momencie Bóg nie instruuje węża, aby nie promował jedzenia owoców z Drzewa poznania dobra i zła. Zatem wąż z pewnością nie był posłuszny żadnym rozkazom. Co więcej, nie jest jasne, czy wąż znał dobro od zła, a jeśli tego nie zrobił, to nie byłby w stanie zrozumieć, że z kuszącą Ewą jest coś nie tak.
Biorąc pod uwagę, że Bóg uczynił drzewo tak atrakcyjnym i umieścił je w widocznym miejscu, wąż nie robił niczego, czego Bóg jeszcze nie zrobił, wąż po prostu o tym mówił. OK, więc wąż nie jest subtelny, ale czy to przestępstwo?
Wąż też nie kłamał; jeśli cokolwiek, Bóg skłamał. Wąż miał rację i prawdę, że zjedzenie owoców otworzy oczy i tak się stało. To prawda, że w końcu umarli, ale nic nie wskazuje na to, że tak by się nie stało.
Czy karanie węża za mówienie prawdy było sprawiedliwe czy moralne?
Co myślisz? Czy zgadzasz się, że jest coś niesprawiedliwego i niemoralnego w karaniu węża, który powiedział tylko prawdę i nie posłuchał żadnych instrukcji? A może uważasz, że nałożenie takiej kary na węża było słuszne, słuszne i moralne? Jeśli tak, twoje rozwiązanie nie może dodać niczego nowego, co nie jest jeszcze zawarte w tekście biblijnym, i nie może pominąć żadnych szczegółów, które podaje Biblia.
