Odnośnie dziwnego przypadku ks. John Corapi, czytelnik pisze:
Dziękuję za wszystkie informacje. Ja i (my) jesteśmy po prostu zszokowani tym całym ks. Historia Corapi. Modlę się za niego codziennie, ale czuję się zdradzony, ale wiem też, że kapłani są tylko ludźmi i podlegają takim samym pokusom jak wszyscy inni.
Kogo mógłbym zapytać o wszystkich ks. Materiały Corapi, które mamy i zakładamy, że są złe i powinny zostać spalone, pochowane lub zniszczone. . . . Kochamy tego człowieka i on był tak inspirujący, ale przede wszystkim jestem wierny Kościołowi katolickiemu, jak zawsze nas uczył, co jest tak sprzeczne z tym, co robi teraz i jak na to reaguje.
To bardzo dobre pytanie i otrzymałem od niego różne wersje. Doceniam pragnienie czytelnika, aby postępować właściwie i postawić Ojca Corapi na właściwą perspektywę, stawiając wierność naukom Kościoła katolickiego ponad jej poparcie dla Ojca Corapi.
(Pełne omówienie tej historii znajduje się w Przypadku o. Johna Corapi.)
Towarzystwo Matki Bożej Trójcy Świętej oświadczyło, że „uważa, że o. John Corapi nie nadaje się do posługi”. Poza tym, ponieważ ojciec Corapi postanowił porzucić swoją posługę kapłańską, nie może już legalnie rozpowszechniać żadnych materiałów, w których jest przedstawiany jako kapłan o dobrej opinii, ze względu na możliwość wprowadzenia w błąd zarówno katolików, jak i niekatolików oraz wywołania skandalu jako szczegóły sprawy ojca Corapiego stały się znane. Fakt, że ks. Corapi postanowił to zlekceważyć, kontynuując sprzedaż „całego inwentarza materiału o. Johna Corapi ... aż do 17:00 czasu wschodniego, 25 lipca 2011 r.” (Zgodnie z zapowiedzią na the blackblackheepdog.uson 11 lipca ) nie zmienia sytuacji.
Analogicznie możemy założyć, że wierni, którzy mają książki, płyty CD, DVD lub inne materiały przedstawiające księdza Corapi jako dobrego kapłana, nie powinni pożyczać ani przekazywać takich materiałów innym. Ale czy istnieją uzasadnione osobiste zastosowania takich materiałów, czy też czytelnik ma rację, gdy pyta, czy należy je „spalić, pochować czy zniszczyć”?
Moja początkowa reakcja była taka, że przechowywanie takich materiałów do użytku osobistego nie stanowi problemu. Można oczywiście czytać dużo o Orygenesie lub Tertulianie z zyskiem, mimo że później popadli w herezję (zarzut, którego nikt nie postawił ojcu Corapi). Materiały ojca Corapi zawsze były ortodoksyjne i pozostają takie, bez względu na jego osobiste wady.
Postanowiłem jednak skonsultować się z księdzem, któremu ufam, niezawodnie pokornym i ortodoksyjnym teologiem moralnym. Zgodził się z moją oceną, ale dodał jeszcze jeden element, którego nie wziąłem pod uwagę: „Materiały mogą już nie budować”, to znaczy, że nie mogą one podnosić moralnie ani intelektualnie osoby, która ich używa.
Jak to możliwe? W końcu, jak właśnie zauważyłem, materiały pozostają ortodoksyjne. Problem jednak polega na tym, że ci, którzy korzystają z tych materiałów, mogą mieć z tym trudności, nie wspominając o smutnych okolicznościach odejścia księdza Corapiego z kapłaństwa. W stopniu, w jakim materiały przypominają nam o tej sytuacji, stają się mniej skuteczne i mogą nawet stać się okazją do grzechu, jeśli podsycą gniew lub niechęć wobec ojca Corapi lub jego przełożonych w Kościele.
Ostatecznie odpowiedź naprawdę zależy od ciebie. Jeśli będziesz mógł nadal korzystać z materiałów ojca Corapi z zyskiem, ich utrzymanie nie zaszkodzi. Jeśli nie możesz jeśli trzymanie ich i korzystanie z nich stanie się dla ciebie przeszkodą moralną, powinieneś się ich pozbyć.
Jeśli jednak zdecydujesz się ich pozbyć, najlepiej będzie, jeśli nie dasz ich ani nie sprzedasz komuś innemu. Grozi to wprowadzeniem innych w błąd lub wywołaniem skandalu.
Więcej na temat ojca Johna Corapi:
- A Priest Forever: The Strange Case of Fr. John Corapi
- Ks. Gerard Sheehan upuszcza bombę na ojca Corapi
- Ojciec Corapi odpowiada na SOLT: „Nie zgasłem!”
- Co się stało z ks. John Corapi?
