Przyznanie, że używamy chrześcijańskich frazesów i fraz, może być bolesne, ale pierwszym krokiem do uzyskania pomocy jest przyznanie się, że mamy problem.
Wszechobecność Christiana Clicha
Clich jest bogaty w kulturę chrześcijańską. Weźmy na przykład tę historię; prowadzący chrześcijańską stację radiową przeprowadzał wywiad z młodą kobietą. Była zupełnie nową wiarą, a radosny entuzjazm, który odczuwał, bulgotał w jej głosie, gdy mówiła o głębokich zmianach zachodzących w jej wnętrzu. Doświadczyła Boga i odnosiła się do niego po raz pierwszy w życiu.
Jednak, jak obca osoba w obcym kraju, starała się znaleźć odpowiednie słowa, aby wyrazić to, co przepełniało jej serce. Spiker zapytał: „Więc narodziłeś się na nowo?”
Z wahaniem młoda kobieta odpowiedziała: „Um, tak”.
W nadziei, że usłyszy mniej niepewną odpowiedź, ankieter naciskał: „W takim razie przyjąłeś Jezusa do swojego życia? Jesteś zbawiony?”
Nie było wątpliwości, że przepełnia ją radość Ducha i nowość życia w Chrystusie, ale pytania spikera i nacisk na „właściwą” frazeologię tłumiły jej radość. Jego zależność od stereotypów mogła sprawić, że zacznie wątpić w swoje zbawienie.
Spójrzmy prawdzie w oczy, my, chrześcijanie, jesteśmy winni za grzech znęcania się nad stereotypami. Jednym ze sposobów walki z tą wszechobecną wadą jest zabawa na własny koszt poprzez badanie stereotypów, które mówią chrześcijanie.
Typowe klisze
- Chrześcijanie mówią: „Zaprosiłem Jezusa do mego serca”, „Narodziłem się ponownie” lub „Zostałem zbawiony”, bo inaczej prawdopodobnie nie byliśmy.
- Chrześcijanie nie przywitają się, „pozdrawiamy się nawzajem uściskiem i pocałunkiem świętym”.
- Kiedy chrześcijanie żegnają się, ogłaszamy: „Miej dzień pełen Jezusa!”
- Całkowitemu nieznajomemu „dobry chrześcijanin” nie zawahałby się ogłosić: „Jezus cię kocha i ja też!”.
- Bez względu na to, czy czule, czy ze współczuciem, możesz nigdy nie mieć pewności, chrześcijanie często mówią: „Pobłogosław swoje serce”, co zawsze wyraża się gęstą południową słodyczą. Śmiało i powiedz to jeszcze raz. Wiesz, że chcesz: „Pobłogosław swoje serce”.
- W przypadku uśmiechów lub jęków, wrzuć to teraz: „Bóg działa w tajemniczy sposób, aby czynić swoje cuda”. (Ale wiesz, nie ma tego w Biblii, prawda?)
- Kiedy pastor głosi mocne przesłanie, a pieśni chóru są szczególnie miłe dla ucha, chrześcijanie wołał na zakończenie nabożeństwa: „Mieliśmy kościół !”
- Poczekaj chwilkę. Nie mówimy: „Pastor głosił potężne przesłanie”. Nie, chrześcijanie mówią: „Pastor był napełniony Duchem Świętym, a Słowo Pańskie zostało namaszczone”.
- Chrześcijanie nie mają dobrych dni, „otrzymujemy zwycięstwo!” A wielki dzień to „przeżycie szczytowe”. Czy ktoś może powiedzieć „Amen?”
- Chrześcijanie też nie mają złych dni! Nie, jesteśmy „atakowani przez diabła, gdy Szatan wędruje jak ryczący lew, aby nas zniszczyć”.
- Chrześcijanie nigdy nie mówią: „Miłego dnia!” Mówimy: „ Błogosławiony dzień”.
- Chrześcijanie nie mają przyjęć, mamy „społeczność”, a przyjęcia obiadowe są „błogosławieństwem garnkowym”.
- Christian nie ma depresji; mamy „ducha ciężkości”.
- Entuzjastyczny chrześcijanin „płonie dla Boga!”
- Chrześcijanie nie prowadzą dyskusji, „dzielimy się”.
- Podobnie chrześcijanie nie plotkują, „dzielimy się prośbami modlitwy”.
- Chrześcijanie nie opowiadają historii, „składamy świadectwo” lub „raport pochwały”.
- Kiedy chrześcijanin nie wie, jak odpowiedzieć komuś, kto cierpi, mówimy: „Cóż, będę się za ciebie modlił”. Potem przychodzi: „Bóg ma kontrolę”. Następnie mówimy: „Wszystko działa razem na dobre”. Czy powinienem je kontynuować? „Jeśli Bóg zamknie drzwi, otworzy okno” i inny ulubiony: „Bóg zezwala na wszystko w określonym celu”.
- Chrześcijanie nie podejmują decyzji, jesteśmy „prowadzeni przez Ducha”.
- Chrześcijanie RSVP z frazami takimi jak: „Będę tam, jeśli taka będzie wola Boża” lub „Pan pozwoli, a potok nie powstanie”.
- Kiedy chrześcijanin popełnia błąd, mówimy: „Wybaczam, a nie doskonały”.
- Chrześcijanie wiedzą, że naprawdę okropne kłamstwo zostało „wyrzucone z otchłani piekielnej”.
- Chrześcijanie nie obrażają ani nie mówią niegrzecznych rzeczy bratu lub siostrze w Panu. Nie, „mówimy prawdę w miłości”. Jeśli jednak ktoś niechcący poczuje się osądzony lub zganiony, mówimy: „Hej, po prostu utrzymuję to”.
- Jeśli chrześcijanin spotyka kogoś zestresowanego lub niespokojnego, wiemy, że musi po prostu „puścić i pozwolić Bogu”.
- Wreszcie chrześcijanie nie umierają, „wracamy do domu, aby być z Panem”.
Zobacz siebie oczami innego
Dla naszych braci i sióstr w Chrystusie, mamy nadzieję, że ta lista was nie obraziła i że zrozumieliście, że do celów dydaktycznych użyty został niezbyt subtelny, sarkastyczny ton.
Czasami nie ma odpowiednich słów, a my po prostu musimy słuchać, aby być tam z cichym uściskiem lub troskliwym ramieniem. Dlaczego więc zamiast tego zwracamy się do pustych, zmęczonych fraz? Dlaczego potrzebujemy odpowiedzi lub formuły? Jako naśladowcy Chrystusa, jeśli naprawdę chcemy połączyć się z ludźmi, musimy być autentyczni i wyrażać się autentycznie.
Wiele przykładów klisz wymienionych powyżej to prawdy znalezione w Słowie Bożym. Jednak jeśli ktoś cierpi, ból tej osoby należy uznać. Aby zobaczyć Jezusa w nas, ludzie muszą zobaczyć, że jesteśmy prawdziwi i że nam zależy.