https://religiousopinions.com
Slider Image

Czy krzywdzenie z przekonań religijnych, instytucji i przywódców jest niewłaściwe?

Duńska publikacja satyrycznych kreskówek Mahometa wywołała ożywioną dyskusję na temat moralnej i politycznej legitymizacji satyrycznej lub szyderczej religii, ale kwestia ta wywołała ożywioną debatę. Muzułmanie nie byli pierwszymi, którzy szukali cenzury obrazów lub słów, które ich obrażały, i nie będą ostatnimi. Religie mogą się zmieniać, ale podstawowe argumenty pozostają dość stałe, co pozwala nam szybciej reagować, gdy problem pojawia się ponownie (i ponownie).

Wolność słowa a moralność

W tych debatach stoją dwa podstawowe pytania: czy publikowanie materiałów naruszających prawo jest legalne (czy jest chronione jako wolność słowa, czy może być cenzurowane?) I czy jest moralne (czy jest to moralnie uzasadnione wyrażenie, czy też jest niemoralny atak na innych?). Przynajmniej na Zachodzie jest utrwaloną kwestią prawną, że szydzenie z religii jest chronione jako wolność słowa i że prawa do wolności słowa nie mogą ograniczać się tylko do materiałów, którym nikt się nie sprzeciwia. Zatem bez względu na to, jak niemoralne jest to, mowa jest nadal chroniona prawnie. Nawet na obrzeżach, gdzie niemoralność polega na wyrządzaniu krzywdy, nie zawsze uzasadnia to ograniczenie mowy.

Prawdziwa debata jest dwojaka: czy niemoralne jest kpienie lub satyrowanie religii, a jeśli tak, to czy stanowiłoby to powód do zmiany praw i cenzury takiego materiału? Pytanie moralne jest najbardziej fundamentalne, a zatem pytanie, które należy podjąć najbardziej bezpośrednio, ponieważ jeśli wierzący nie są w stanie udowodnić, że szydzenie z religii, przekonań religijnych, instytucji religijnych lub postaci religijnych jest niemoralne, to nie ma powodu, aby nawet zacząć omawianie, czy powinno to zostać uznane za nielegalne. Usprawiedliwienie, że kpina jest niemoralna, samo w sobie nie wystarcza, by uzasadnić cenzurę, ale konieczne jest, aby cenzura kiedykolwiek była usprawiedliwiona.

Kpiąc ze stereotypów religijnych wierzących i promujących bigoterię

Jeśli odniesie sukces, będzie to najsilniejszy sprzeciw wobec kpienia z religii. Nadal istniałyby argumenty przeciwko cenzurze takiego materiału, ale trudno argumentować, że promowanie stereotypów wszystkich wyznawców jednej religii lub propagowanie fanatyzmu przeciwko tym wyznawcom jest moralne. Argument ten jest jednak bardzo specyficzny dla kontekstu, ponieważ w kpinie lub satyrze nie ma nic, co niekoniecznie prowadzi do stereotypów i bigoterii.

Dlatego religijni apologeci muszą ustalić w każdym indywidualnym przypadku, w jaki sposób konkretny przykład kpiny prowadzi do stereotypów i bigoterii. Co więcej, każdy, kto wysuwa ten argument, musiałby wyjaśnić, w jaki sposób satyra przekonań religijnych prowadzi do niemoralnych stereotypów, podczas gdy satyra przekonań politycznych nie prowadzi do niemoralnych stereotypów.

Kpina z religii jest niemoralna, ponieważ narusza religijny dogmat

Większość religii ma co najmniej nieokreślony zakaz wyśmiewania czcigodnych przywódców, pism świętych, dogmatów itp., Ale powszechne są również wyraźne zakazy takiego wyrażania. Z punktu widzenia tej religii kpina i satyra byłyby niemoralne, ale nawet jeśli pozwolimy, aby ta perspektywa była uzasadniona, nie mamy powodu przypuszczać, że musi zostać zaakceptowana przez osoby z zewnątrz.

Chrześcijanin może szydzić z Jezusa, ale niemoralny może być szyderstwo Jezusa, podobnie jak niemoralne jest, aby niechrześcijanin przyjmował imię Boga na próżno lub zaprzeczał, że Jezus jest jedynym środkiem do zbawienia. Nie byłoby uzasadnione, aby państwo zmuszało ludzi do poddania się takim zasadom religijnym, nawet jeśli są wyznawcami danej religii, a na pewno nie, jeśli są osobami z zewnątrz.

Szydzenie z religii jest niemoralne, ponieważ obrażanie ludzi jest niemoralne

Obrażanie nie jest tą samą ligą, co kłamanie lub kradzież, ale większość ludzi zgodzi się, że istnieje coś moralnie wątpliwego w obrażaniu innych ludzi. Skoro można racjonalnie oczekiwać, że drwiąca religia będzie obrażać wierzących, czy nie jest to niemoralne? Zaakceptowanie tej zasady pociąga za sobą traktowanie jako niemoralne czegoś, co mogłoby kogoś urazić, i czy jest coś, co nie uraziłoby jakiejś osoby nadwrażliwej? Co więcej, jeśli reakcja na przestępstwo zostanie uznana za obraźliwą wobec osób dokonujących pierwotnego drwiny, zostalibyśmy złapani w niekończącą się pętlę cenzury i oskarżeń o niemoralność.

Obrażanie może być moralnie wątpliwe, ale nie może być na tyle niemoralne, aby domagać się, aby państwo siłą je powstrzymało. Nikt nie ma prawa nigdy nie spotkać niczego, co mogłoby ich urazić. Większość ludzi prawdopodobnie to rozpoznaje, dlatego nie widzimy wezwań do karania tych, którzy mówią coś obraźliwego w kontekście polityki.

Szydzenie z religii jest niemoralne, ponieważ nieuzasadnione obrażanie ludzi jest niemoralne

Być może uda nam się zachować argument, że obrażanie ludzi jest niemoralne, jeśli odłożymy na bok najbardziej wrażliwych obserwatorów i po prostu argumentujemy, że jest niemoralne, gdy nie służy żadnemu uzasadnionemu celowi. równie dobrze moglibyśmy zostać osiągnięci za pomocą środków nie ofensywnych.

Kto może jednak zdefiniować, co kwalifikuje się jako „uzasadniony cel”, a zatem, kiedy przestępstwo zostało wydane nieodpłatnie? Jeśli pozwolimy na to obrażonym wierzącym religijnym, szybko wrócimy tam, gdzie byliśmy w poprzednim sporze; jeśli pozwolimy tym, którzy robią drwiny, zdecydować, jest mało prawdopodobne, że zdecydują się przeciwko sobie. Istnieje uzasadniony argument, mówiąc „nie obrażaj się bezinteresownie”, ale nie jest to argument, który z łatwością może prowadzić do oskarżeń o niemoralność, nie mówiąc już o usprawiedliwieniu cenzury.

W szczególności kpienie z religii jest niemoralne, ponieważ religia jest wyjątkowa

Jeszcze mniej przekonującym wysiłkiem w obronie argumentu, że obrażanie ludzi jest niemoralne, jest stwierdzenie, że w religii jest coś wyjątkowego. Twierdzi się, że obrażanie ludzi na podstawie przekonań religijnych jest znacznie gorsze niż obrażanie ludzi na podstawie przekonań politycznych lub filozoficznych. W imieniu takiego stanowiska nie przedstawiono jednak żadnego argumentu, poza tym, że przekonania religijne są bardzo ważne dla ludzi. Co więcej, nie jest jasne, czy pozwala to uniknąć opisanych powyżej problemów z okrągłością.

Wreszcie nie jest wiarygodne, że wierzenia można tak starannie rozdzielić, ponieważ przekonania religijne są również bardzo często przekonaniami politycznymi na przykład, jeśli chodzi o takie kwestie, jak aborcja i homoseksualizm. Jeśli ktoś jest bardzo krytyczny wobec chrześcijańskiego lub muzułmańskiego stanowiska w sprawie praw gejów, a to kogoś obraża, czy należy to traktować jako obrażanie w kontekście religii lub polityki? To ma duże znaczenie, jeśli ten pierwszy podlega cenzurze, a drugi nie.

Kpiąca religia jest niemoralna, ponieważ prowadzi do przemocy

Najdziwniejszy argument opiera się na reakcjach ludzi obrażanych: kiedy przestępstwo jest tak wielkie, że prowadzi do zamieszek, zniszczenia mienia, a nawet śmierci, wówczas religijni przeprosiny obwiniają tych, którzy opublikowali materiał obrażający. Zwykle niemoralne jest angażowanie się w zamieszki i z pewnością morderstwo, a także niemoralne jest podburzanie zamieszek, które prowadzą do morderstwa. Nie jest jednak jasne, czy publikowanie obraźliwych materiałów jest tym samym, co bezpośrednie podżeganie do przemocy obrażonych wierzących.

Czy możemy poważnie potraktować argument, że „twój satyryczny materiał jest niemoralny, ponieważ obraża mnie tak bardzo, że mam zamiar wyjść i zamieszać”? Nawet jeśli ten argument został przedstawiony przez stronę trzecią, mamy do czynienia z sytuacją, w której każdy materiał zostanie uznany za niemoralny, o ile ktoś jest wystarczająco szalony, aby skrzywdzić innych. Rezultatem końcowym byłaby tyrania jakiejkolwiek grupy interesu, która chciałaby być wystarczająco brutalna.

Religia na Filipinach

Religia na Filipinach

Bóstwa nordyckie

Bóstwa nordyckie

Biografia Saint Perpetua, chrześcijańskiego męczennika i autobiografa

Biografia Saint Perpetua, chrześcijańskiego męczennika i autobiografa