https://religiousopinions.com
Slider Image

Mount Meru w wierze buddyjskiej

Buddyjskie teksty i nauczyciele czasami odnoszą się do Góry Meru, zwanej także Sumeru (sanskryt) lub Sineru (Pali). W wierzeniach buddyjskich, hinduskich i Jainów jest to święta góra uważana za centrum wszechświata fizycznego i duchowego. Przez pewien czas istnienie (lub nie) Meru było gorącym kontrowersją.

Dla starożytnych buddystów Meru była centrum wszechświata. Kanon palijski zapisuje historyczną wypowiedź Buddy, az czasem poglądy na temat góry Meru i natury wszechświata stały się bardziej szczegółowe. Na przykład znany indyjski uczony o imieniu Vasubhandhu (około IV lub V wieku n.e.) przedstawił szczegółowy opis kosmosu skoncentrowanego na Meru w Abhidharmakosa .

Wszechświat buddyjski

W starożytnej kosmologii buddyjskiej wszechświat był postrzegany jako zasadniczo płaski, z górą Meru w centrum wszystkich rzeczy. Wokół tego wszechświata znajdowała się ogromna przestrzeń wody, a otaczająca ją woda była ogromną przestrzenią wiatru.

Wszechświat ten składał się z trzydziestu jeden płaszczyzn istnienia ułożonych warstwami i trzech królestw, czyli dhatusów . Te trzy królestwa to r pyadh tu, królestwo bezkształtne; R padh tu, królestwo formy; i K madh tu, królestwo pożądania. Każdy z nich został dalej podzielony na wiele światów, które były domami wielu różnych rodzajów istot. Ten kosmos był uważany za jeden z szeregu wszechświatów wchodzących i wychodzących z istnienia w nieskończonym czasie.

Nasz świat był uważany za kontynent w kształcie klina na rozległym morzu na południe od góry Meru, zwanym Jambudvipa, w królestwie K madh tu. Ziemię uważano zatem za płaską i otoczoną oceanem.

Świat staje się okrągły

Podobnie jak w przypadku świętych pism wielu religii, kosmologię buddyjską można interpretować jako mit lub alegorię. Ale wiele pokoleń wczesnych buddystów rozumiało, że wszechświat na górze Meru istnieje dosłownie. Następnie, w XVI wieku, europejscy odkrywcy z nowym rozumieniem wszechświata przybyli do Azji, twierdząc, że ziemia jest okrągła i zawieszona w przestrzeni kosmicznej. I narodziła się kontrowersja.

Donald Lopez, profesor nauk buddyjskich i tybetańskich na University of Michigan, przedstawia pouczający opis tego zderzenia kultur w swojej książce Buddhism and Science: A Guide for the Confplexed (University of Chicago Press, 2008). Konserwatywni 16-wieczni buddyści odrzucili teorię o całym świecie. Wierzyli, że historyczny Budda miał doskonałą wiedzę, a jeśli historyczny Budda wierzył w kosmos na górze Meru, to musi to być prawda. Wiara trwała dość długo

Jednak niektórzy uczeni przyjęli coś, co możemy nazwać modernistyczną interpretacją wszechświata góry Meru. Jednym z pierwszych był japoński uczony Tominaga Nakamoto (1715-1746). Tominaga argumentował, że kiedy historyczny Budda omawiał Górę Meru, czerpał jedynie ze zrozumienia kosmosu wspólnego jego epoce. Budda nie wynalazł kosmosu na górze Meru, a wiara w to nie była integralna z jego naukami

Uparty Opór

Jednak wielu uczonych buddyjskich trzymało się konserwatywnego poglądu, że góra Meru była „prawdziwa”. Chrześcijańscy misjonarze nastawieni na nawrócenie próbowali zdyskredytować buddyzm, argumentując, że jeśli Budda myli się co do góry Meru, to żadnej z jego nauk nie można ufać. Było to ironiczne stanowisko, ponieważ ci sami misjonarze wierzyli, że słońce krąży wokół Ziemi i że Ziemia została stworzona w ciągu kilku dni.

W obliczu tego zagranicznego wyzwania, dla niektórych duchownych buhickich i nauczycieli, obrona Góry Meru była równoznaczna z obroną samego Buddy. Skonstruowano złożone modele, a obliczenia dokonane w celu „udowodnienia” zjawisk astronomicznych lepiej tłumaczyły teorie buddyjskie niż nauka zachodnia. I oczywiście niektórzy odrzucili argument, że istniała góra Meru, ale tylko oświeceni mogli to zobaczyć.

W większości Azji kontrowersje na górze Meru trwały do ​​końca XIX wieku, kiedy azjatyccy astronomowie przekonali się, że Ziemia jest okrągła, a wykształceni Azjaci zaakceptowali pogląd naukowy.

The Last Holdout: Tibet

Profesor Lopez pisze, że kontrowersje na górze Meru dotarły do ​​odizolowanego Tybetu dopiero w XX wieku. Tybetański uczony o imieniu Gendun Chopel spędził lata 1936–1943 podróżując po południowej Azji, pochłaniając współczesne spojrzenie na kosmos, które do tej pory było akceptowane nawet w konserwatywnych klasztorach. W 1938 roku Gendun Chopel wysłał artykuł do Tybetańskiego Lustra, informując mieszkańców swojego kraju, że świat jest okrągły.

Obecny Dalajlama, który kilkakrotnie latał po okrągłym świecie, wydaje się położyć kres wierzeniom w płaską ziemię wśród Tybetańczyków, mówiąc, że historyczny Budda mylił się co do kształtu ziemi. Jednak „celem Buddy przybywającej na ten świat nie było zmierzenie obwodu świata i odległości między ziemią a księżycem, ale raczej nauczanie Dharmy, wyzwolenie czujących istot, uwolnienie czujących istot od ich cierpień . ”

Mimo to Donald Lopez wspomina spotkanie lamy w 1977 r., Który nadal wierzył w górę Meru. Upór takich dosłownych wierzeń w mitologii nie jest rzadkością wśród religijnie pobożnych jakiejkolwiek religii. Jednak fakt, że mitologiczne kosmologie buddyzmu i innych religii nie są faktami naukowymi, nie oznacza, że ​​nie mają one symbolicznej, duchowej mocy.

Mormońskie tradycje świąteczne

Mormońskie tradycje świąteczne

Bóstwa nordyckie

Bóstwa nordyckie

Codzienne życie pogańskie

Codzienne życie pogańskie