https://religiousopinions.com
Slider Image

Powinien „pod boga” być w obietnicy wierności

Wsparcie dla utrzymywania „pod Bogiem” w Obietnicy Wierności jest popularne w Ameryce. Nawet niektórzy ateiści, a także zwykle zagorzali obrońcy sekularyzmu i separacji między kościołem a państwem, zastanawiają się, czy usunięcie „pod Boga” z przyrzeczenia jest konieczne lub właściwe. Przeprosiny za obecną Przysięgę Wierności proponują różnorodne argumenty i twierdzenia, które zawodzą.

Albo ci apologeci ignorują podstawowe argumenty krytyków, albo są niedokładne z historycznego i faktycznego punktu widzenia. Najlepsze środki obrony i uzasadnienia dla trzymania się „pod Bogiem” w Obietnicy Wierności nie dają żadnych dobrych powodów, aby się jej nie pozbyć.

Tradycyjnie jest mieć „pod Bogiem” w ramach przysięgi na wierność

capecodphoto / E + / Getty Images

Tradycja jest jednym z najpopularniejszych argumentów w obronie przed wszelkim naruszeniem rozdziału kościoła od państwa. Niektórzy wydają się wierzyć, że naruszenia separacji między kościołem a państwem są w jakiś sposób uznane za konstytucyjne, o ile rząd jest w stanie uciec od tego wystarczająco długo. W efekcie stworzyłoby to przedawnienie naruszeń Konstytucji, co nie byłoby akceptowane w żadnej innej sytuacji.

Kto pozwoliłby na naruszenie przez rząd wolności słowa lub czwartej poprawki tylko dlatego, że jest to „tradycja”? Nawet jeśli była to uzasadniona wymówka, zwrot „pod Bogiem” został dodany do Przysięgi dopiero w 1954 r .; obietnica bez „pod Bogiem” jest, jeśli w ogóle, starszą tradycją.

W przyrzeczeniu wierności nie chodzi o uznanie przekonań historycznych

Apologeci starają się twierdzić, że dziś „pod Bogiem” wyraża jedynie fakt religijnego dziedzictwa Ameryki, ale nie dlatego zostało tam umieszczone, a na pewno nie dlatego chrześcijańska prawica tak ciężko o to walczy. Przysięga na wierność nie jest historycznym artefaktem, który jest przechowywany w celu przypomnienia naszej przeszłości; zamiast tego jest aktywnym wyrazem patriotyzmu, który wyraża obietnicę lojalności wobec narodu, a także ideałów, które naród ma stworzyć. Przysięga wierności dotyczy tego, jaki naród chcemy mieć, a nie osobistych przekonań, jakie mieli w przeszłości obywatele. Dlaczego rząd miałby mówić nam, abyśmy chcieli narodu, który jest „pod Bogiem”?

Fraza „Pod Bogiem” nie jest sentymentem obejmującym wszystkich

Czasami przepraszający za wyrażenie „pod Bogiem” twierdzą, że jest to sentyment obejmujący wszystkich Amerykanów, a nie podział wyznania religijnego. Ci apologeci zasadniczo twierdzą, że wiara w to, że wszyscy jesteśmy „pod Bogiem” dotyczy wszystkich i że nikt nie wierzy, że Ameryka jest pod Bogiem. Oznaczałoby to, że ci inni teiści, którzy wierzą w różnych bogów lub inną koncepcję Boga, a także ateiści, którzy nie wierzą w żadnych bogów, naprawdę uważają, że Ameryka jest „pod Bogiem”. To po prostu absurdalne. Fraza nie została dodana do Obietnicy lojalności, aby objąć wszystkich Amerykanów i nie czyni tego magicznie dzisiaj. Zawsze było i pozostało do dziś wyznanie religijne dzielące.

W przyrzeczeniu wierności nie chodzi o wolność słowa

Niektórzy twierdzą, że to, czy ktoś mówi „pod Bogiem” w Obietnicy Wierności, jest kwestią wolności słowa i dlatego ateiści starają się naruszać wolność słowa, usuwając ją z oficjalnej Obietnicy. Byłoby hojnie nazwać to niespójnym argumentem. Żaden ateista nie chce odmówić komukolwiek prawa do dobrowolnego wstawiania „pod Boga” w Obietnicy Wierności, tak jak mogą wstawić „pod Jezusa” lub „pod Allaha”, jeśli zechcą. Jest to oficjalna deklaracja rządu, że przyrzeczenie obejmuje „pod Bogiem”, które ateiści kwestionują, a działania rządu nie są chronione orzecznictwem wolności słowa Pierwszej poprawki. Świecka obietnica bez bogów jest jedyną, którą świecki rząd powinien wspierać.

W przyrzeczeniu wierności nie chodzi tylko o wymienienie Boga na placu publicznym

Wielu chrześcijan ubolewa nad rzekomym problemem z mówieniem o Bogu lub nawet wspominaniem o nim na „placu publicznym”. Sprawiają wrażenie, że ludzie są uciskani, ale w rzeczywistości mogą i mówią o swoim bogu i religii tak bardzo, jak chcą. Przeciwne są oficjalne oświadczenia rządu popierające jakichkolwiek bogów lub przekonania religijne. Usunięcie „pod Bogiem” z przysięgi na wierność nie przeszkodzi nikomu w publicznym wspominaniu o Bogu, ani nie utrudni to. To tylko powstrzymałoby rząd od poparcia bigoterii, że wiara w określonego rodzaju boga jest związana z patriotyzmem lub obywatelstwem.

Zobowiązanie do wierności nie jest jedynie dobrowolnym ćwiczeniem

Niektórzy przepraszający za wyrażenie „pod Bogiem” zwracają uwagę, że nikt nie jest zmuszony tego mówić, więc nie może być niekonstytucyjny. Nie udaje się to na kilku poziomach. Rządowi nie zabrania się jedynie robienia rzeczy, które wymagają użycia siły; uczniowie mogli kiedyś opuścić zajęcia zamiast brać udział w czytaniu Biblii i modlitwie, ale praktyki te były niekonstytucyjne. Uczniowie, którzy pomijają to zdanie lub w ogóle nie mówią Przysięgi, mogą być nękani i zastraszani. Dorośli tacy jak Rep. Jim McDermott, którzy pomijają „pod Bogiem”, są bezlitośnie atakowani przez tych samych konserwatystów, którzy twierdzą, że nikt nie jest zmuszony to powiedzieć. Zastąpienie siły rządowej naciskiem motłochu i przemocą nie może uczynić zdania „pod Bogiem” moralnym lub konstytucyjnym.

Przysięga na wierność nie jest drobną, nieważną sprawą

Popularnym sprzeciwem wobec procesów sądowych przeciwko wyrażeniu „pod Bogiem” w Przyrzeczeniu Wierności jest to, że sprawa jest stosunkowo nieistotna. Taki zarzut milcząco przyznaje, że prawne i moralne argumenty krytyków są zasadniczo poprawne, ale kwestionuje, że nie jest to kwestia, o którą warto walczyć. Niestety, rzadko tłumaczy się, dlaczego usunięcie frazy w Bogu nie jest problemem, o który warto walczyć. Niektórzy twierdzą, że jest to tylko symbol, a nie merytoryczny, ale ten pomysł wydaje mi się co najmniej głupi, w najgorszym razie niebezpiecznie naiwny. Absurdem jest myśleć, że symbole nie są ważne i nie warto o nie walczyć. Co więcej, jeśli kwestia ta była naprawdę nieistotna, dlaczego chrześcijańscy nacjonaliści walczą tak mocno i tak się o nią martwią?

Przeciwnicy „pod Bogiem” w przyrzeczeniu wierności mają cienką skórę

W przeszłości chrześcijańska władza społeczna i polityczna utrudniała mniejszościom sprzeciwianie się chrześcijańskiemu przywilejowi i dyskryminacji; dziś ludzie częściej zdają sobie sprawę, że niesprawiedliwości tej dyskryminacji można zaradzić. Czarni i Żydzi nie są „cienką skórą”, sprzeciwiając się twierdzeniu, że są gorsi lub mniej patriotyczni z powodu koloru skóry lub religii. Dlaczego ateiści powinni milczeć, gdy mówi się im, że bycie patriotą, a nawet bycie Amerykaninem to coś, z czego powinni być wykluczeni? Dlaczego ateiści powinni zachować ciszę, gdy szkoły są wykorzystywane do indoktrynacji dzieci, aby wszyscy wierzyli w Boga i że Ameryka jest miejscem dla ludzi, którzy ufają Bogu?

Mówienie „pod Bogiem” w ramach przysięgi na wierność jest nieszkodliwe

Czy przeprosiny za Przysięgę uznaliby ją za „nieszkodliwą”, gdyby rząd powiedział, że powinniśmy przysięgać wierność „jednemu narodowi pod Jezusem” lub „jednemu białemu narodowi”? Większość uznałaby to za szkodliwe, ale wówczas krzywdzący ludzie byliby niechrześcijanami i nie-białymi. Dopuszczalne jest sprzeciwianie się, gdy są krzywdzone; kiedy krzywdzą nieteistów, to jest OK. Nawet wszystkich ateistów nie można policzyć, aby sprzeciwić się krzywdzie ateistów. Czy chrześcijanie poczuliby się krzywdzeni, gdyby musieli recytować „pod Buddą”? Tak. Czy muzułmanie poczuliby się krzywdzeni, gdyby musieli recytować „pod Jezusem”? Tak. Czy Żydzi poczuliby się krzywdzeni, gdyby musieli recytować „pod Odyna”? Szkoda jest taka sama: deklaracja rządowa, że ​​jesteś gorszy i / lub mniej patriotyczny.

Zakwestionowanie obietnicy lojalności nie spowoduje, że ateiści staną się bardziej niepopularni

Inni ateiści czasami twierdzą, że powinniśmy unikać gniewu teistów religijnych, sprzeciwiając się temu, w jaki sposób przysięga wierności promuje ich religię i oczernia ateistów. Najwyraźniej lepiej jest, gdy ateiści trzymają głowy nisko i nie robią fal. Twierdzenie to nie dowodzi, że prawne i moralne zastrzeżenia do „pod Boga” w Przyrzeczeniu Wierności są błędne, tylko że religijni teiści będą jeszcze bardziej nienawidzić ateistów. To ten sam argument, co stwierdzenie, że tak zwani „nowi ateiści” pogarszają sytuację dzięki publicznej, nieapologicznej krytyce religii i teizmu. Nie ma na to jednak dowodów, a biorąc pod uwagę, jak bardzo ateiści są już nieufni po części z powodu takich rzeczy jak Przyrzeczenie, rzeczywistość jest prawdopodobnie odwrotna.

Przysięga na wierność nie jest kwestionowana wyłącznie przez ateistów

Wielu tęskni za tym, że nie tylko świeccy ateiści sprzeciwiają się wyrażeniu „pod Bogiem”. Kiedy Michael Newdow złożył swój pierwotny pozew, wytyczne wspierające zostały złożone zarówno przez organizacje buddyjskie, jak i żydowskie. Są też chrześcijanie, którzy zgadzają się, że przysięga lojalności została przekształcona w obietnicę religijną i że jest to zarówno bezprawne, jak i niemoralne. Świadkowie Jehowy byli prześladowani za to, że odmówili złożenia przyrzeczenia. Było jednak wygodne, aby zwolennicy „pod Boga” ignorowali lub nawet zaprzeczali istnieniu tych grup i skupiali się wyłącznie na ateistach. Opierają się na bigoterii antyateistycznej i zachęcają do bigoterii antyateistycznej, aby poprzeć oficjalny rządowy przejaw bigoterii antyateistycznej.

Usunięcie „Pod Bogiem” z przysięgi na wierność nie popiera ateizmu

Najgorszym argumentem za utrzymaniem „pod Bogiem” w Przyrzeczeniu Wierności musi być twierdzenie, że pozostawienie Boga poza Przyrzeczeniem oznaczałoby popieranie ateizmu. Po pierwsze, pośrednio uznaje to, że przysięga lojalności popiera obecnie pewien rodzaj teizmu. Albo to jest tak samo złe (i osoba powinna wspierać wysiłki ateistów), albo tylko popieranie ateizmu jest złe (a ta osoba jest bigotką). Co więcej, brak czegoś nie oznacza, że ​​promuje się coś przeciwnego. Brak pod Bogiem w Przyrzeczeniu Wierności nie mógł bardziej promować ateizmu, niż brak „pod Jezusem” mógłby promować nastroje antychrześcijańskie, a nawet po prostu wierzenia niechrześcijańskie.

Biografia Atanazy, biskupa Aleksandrii

Biografia Atanazy, biskupa Aleksandrii

Mabon Gotowanie i przepisy

Mabon Gotowanie i przepisy

Najważniejsze zajęcia grup młodzieżowych dla nastoletnich chrześcijan

Najważniejsze zajęcia grup młodzieżowych dla nastoletnich chrześcijan