Teiści religijni regularnie nalegają, aby ich religia i ich bóg były niezbędne dla moralności. Nie zdają sobie jednak sprawy z faktu, że moralność propagowana przez tradycyjną teistyczną religię powoduje korozję prawdziwej moralności. Moralność religijna, podobnie jak w chrześcijaństwie, uczy ludzi, aby byli dobrzy ze względu na nagrodę w niebie i unikali kary w piekle. Taki system nagradzania i karania może uczynić ludzi bardziej pragmatycznymi, ale nie bardziej moralnymi.
Poglądy Einsteina na życie po śmierci
Albert Einstein to zauważył i często wskazywał, że obiecujące nagrody w niebie lub kara w piekle nie były w stanie stworzyć podstaw moralności. Twierdził nawet, że nie była to właściwa podstawa dla „prawdziwej” religii:
Jeśli ludzie są dobrzy tylko dlatego, że boją się kary i liczą na nagrodę, to naprawdę jest nam bardzo przykro. Im bardziej postępuje duchowa ewolucja ludzkości, tym bardziej wydaje mi się pewne, że droga do prawdziwej religijności nie prowadzi przez lęk przed życiem, przez lęk przed śmiercią i ślepą wiarę, ale przez dążenie do racjonalnej wiedzy.
Nieśmiertelność? Istnieją dwa rodzaje. Pierwsze żyje w wyobraźni ludzi, a zatem jest iluzją. Istnieje względna nieśmiertelność, która może zachować pamięć jednostki przez kilka pokoleń. Ale istnieje tylko jedna prawdziwa nieśmiertelność w skali kosmicznej, a jest nią nieśmiertelność samego kosmosu. Nie ma takiego drugiego.
cytowane w: Wszystkie pytania, które kiedykolwiek chciałeś zadać amerykańskim ateistom, autorstwa Madalyn Murray O'Hair
Ludzie mają nadzieję na nieśmiertelność w niebie, ale ten rodzaj nadziei sprawia, że biorą udział w niszczeniu ich naturalnego zmysłu moralnego. Zamiast prosić o nagrodę w życiu pozagrobowym za wszystkie swoje dobre uczynki, powinni skupić się na samych tych czynach. Ludzie powinni dążyć do wiedzy i zrozumienia, a nie zaświatów, które i tak nie mogą istnieć.
Nieśmiertelność w niektórych zaświatach jest ważnym aspektem większości religii, a zwłaszcza religii teistycznych. Fałsz tego przekonania pomaga wykazać, że te religie również muszą być fałszywe. Zbyt duża obsesja na temat tego, jak spędzić życie pozagrobowe, uniemożliwia ludziom poświęcenie wystarczającej ilości czasu na uczynienie tego życia bardziej znośnym dla siebie i innych.
Komentarz Alberta Einsteina na temat „prawdziwej religijności” należy rozumieć w kontekście jego przekonań na temat religii. Einstein się myli, jeśli popatrzymy na religię taką, jaka istnieje w historii ludzkości - w religijności nie ma nic „fałszywego”, co obejmowałoby strach przed życiem i strach przed śmiercią. Przeciwnie, były konsekwentnymi i ważnymi aspektami religii w całej historii ludzkości.
Einstein jednak traktował religię bardziej jako kwestię okazywania szacunku tajemnicy kosmosu i szukania zrozumienia, do czego możemy być zdolni. Zatem dla Einsteina pogoń za naukami przyrodniczymi była w pewnym sensie „religijnym” poszukiwaniem - nie religijnym w tradycyjnym sensie, ale bardziej w sensie abstrakcyjnym i metaforycznym. Chciałby, aby tradycyjne religie porzuciły prymitywne przesądy i bardziej zbliżyły się do swojej pozycji, ale wydaje się mało prawdopodobne, aby tak się stało.